Zaciekawił mnie ten wątek z tego powodu, że 5 letniego samochodu się nie da kupić za 30.000 PLN. Byłem przekonany, że mojego minta puszczę po 2 latach właśnie za jakieś 3 dychy a tu taka (miła) niespodzianka...
:lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol:


, potem tam kilka funtow na taxi, frytki itd no i powrot, prom oraz paliwo. 1000zl to jest takie minimum, zapakowanie na tira wychodzi podobnie 1200-1500zl. Laweciarz za wyjazd stad tam i spowrotem tez skasuje kolo 2000zl bo tych km troche jednak jest, a po jedno auto to sredni interes jechac.

Komentarz